Mobilizacja: moja droga od cywila do wojskowego – 14.06.2024 piątek, dzień ósmy

W czwartek spotkałem się z Wiką i zdecydowałem się przyjąć ofertę pracy, którą mi zaproponowała.

Musiałem zebrać pewne dokumenty, a także kilka rzeczy.

Chociaż zdecydowałem się pójść tą drogą, przez cały piątek towarzyszyło mi uczucie niepokoju i zagubienia. Do tego stopnia, że nie miałem nawet ochoty jeść.

Musiałem jeszcze raz udać się do neurologa i załatwić kilka spraw organizacyjnych. Po załatwieniu wszystkich spraw pojechałem do punktu. Przyjechałem tam o 20:00. Spotkał mnie tam Siergiej i powiedział, że większość ludzi pojechała już do domu na weekend.

W związku z tym przez najbliższe dwa dni mogłem robić, co chciałem. Była to dobra okazja do przygotowania się i dostrojenia.

share-on-social

Всі пости цієї категорії


Przewijanie do góry